Witam,

Na forum jestem od niedawna, ale zdążyłem już trochę poczytać o w/w autach. Ale do rzeczy. Aktualnie poruszam się T4 1.9 TD, lecz niedługo będę chciał je sprzedać bo z blacharką jest nie najlepiej,tak więc będę potrzebował busa. Powoli rozglądam się za jakimś busem i najbardziej zaciekawiły mnie trojaczki. Są w miare tanie, nieźle znoszą próbę czasu i z tego co czytałem na forum są bezawaryjne. Auto jakie potrzebuje musi być niskie i krótkie. Będę się nim poruszał głównie po mieście, ale nie tylko. Dziennie auto będzie robiło max. do 100-120 km. Nie potrzebuję wyścigówki, ale fajnie gdyby jakaś tam dynamika była bo u mnie w T4 jest z tym słabo. Będę się rozglądał za autem raczej z przedziału 1998-2004, starszych aut wolałbym uniknąć bo zamysł jest taki żeby auto nie było starsze od obecnego (1996 r.)

Moje pytanie jest następujące: Na co zwrócić uwagę przy zakupie w/w aut (wszystkie inforamcję o silnikach, podzespołach, typowe bolączki itd.)


Pozdrawiam

-- Śro 13 Mar, 2013 19:10 --

Nikt nic nie wie ?

Zdążyłem się dowiedzieć, że jak to w busach blacha w trojaczkach jest nie najlepsza, ale będę się starał szukać auta jak najmłodszego. Co sądzicie o silniku 1.9 TD i 2.5 D, który byłby lepszy pod względem bezawaryjności btw. na forum są negatywne opinie o 2.5 TDi naprawdę jest tak zły?

Temat wałkowany wiele razy. Każdy silnik jest zły jeśli ma przejechane więcej niż jest w stanie wytrzymać dlatego jeśli nie masz szczególnych wymagań do mocy tzn nie potrzebujesz na przykład super szybkiego auta w dalekie trasy to nie zwracaj tak bardzo uwagi na silnik tylko szukaj busa zadbanego z rozsądnym przebiegiem i żeby był w rozsądnej cenie. Wiadomo że jak już w trojaczkach się szuka auta to zawsze najpierw szuka się z motorami 2.8 bo są najlepsze - nieważne czy goły 2.8D, 2.8 idTD czy JTD. Staraj się szukać tych ale jeśli znajdziesz jakiegoś 2.5 z niedużym i pewnym przebiegiem też weź go pod uwagę bo nawet najbardziej niezawodny silnik z przebiegiem 1 miliona kilometrów jest gorszy od przeciętnie awaryjnego silnika z przebiegiem 250 tys km. Moje zdanie - szukaj jakiegoś 2.8 ale patrz bardziej na stan auta niż uparcie na konkretny silnik bo nawet nieśmiertelnego sprintera 2.9 TD można kupić z takim przebiegiem i w takim stanie że nawet jego legenda nie uratuje naszego portfela Pozdrawiam

Dokładnie o tym wiem, że najważniejsszy jest jak najlepszy stan auta. Co sądzicie o silniku 2.0 HDI/JTD (chodzi o trojaczki po lifcie). Czytałem, że są to dość proste silniki zwykłe turbo, brak dwumasy itp. Pytanie czy jest sens szukać trojaczków po lifcie tzn 2002-2004 do 15 tyś czy wcześniejsza generacja będzie lepsza? Jak wygląda sprawa z korozją, bo z tego co wiem to trojaczki z lat 1994-2002 są zwykle zjedzone przez kornika.

Zdecydowanie warto głownie za ceny części. Podam Ci ceny poszczególnych (używanych) części najczęściej wymienianych w tych autach (części używane - ceny z firmy w której pracowałem)
Goły słupek - 400zł (niezniszczalny)
Turbina - 130zł (prawie w ogóle się nie psują i nie sprzedają)
Sprzęgło kpl - 180zł (bardzo często padają )
Koło pasowe - 50zł (często puka coś w silniku - często mylone ze zużytym sprzęgłem)
Wtryski - 130zł za sztukę (padają od czasu do czasu ale generalnie dośc trwałe)
Pompa - nie pamiętam (także od czasu do czasu)

Ceny jak widać śmieszne. Główne usterki to właśnie to nieszczęsne sprzęgło i koła pasowe. Pozatym lejąc dobre paliwo nie trzeba się raczej o nic bać tylko niestety mocy trochę brakuje.

Więcej szczegółów masz na Privie