Witam

Od ponad roku poruszam się t4 2.4, samochód bezawaryjny jestem z niego zadowolony jeżeli chodzi o sprawy techniczne nigdy mnie nie zawiódł. Problemem jest blacharka, nie opłaca się jej robić kolejny problem to komfort jazdy jest głośny a skrzynia biegów wychodząca z podłogi jest trochę niewygodna gdy siedzą z przodu 3 osoby.
Zastanawiam się nad autami VITO do max 9 tyś zł lub 14 zł z silnikiem CDI lub Vivaro/Trafic do 16 tyś.
Wybór jest dosyć duży ale na wstępie napiszę że moc silnika nie jest priorytetem w sumie może być nawet bez turbiny - oczywiście diesel.

Moje pytanie który z ww samochodów najlepiej kupić.
Czy w Vito 2.3 jest znaczniej ciszej niż np w t4 2.4 ?
Czy lepiej wydać więcej i kupić CDI czy poszukać zadbanego 2.3 ?
A może najlepiej wydać zaszaleć i kupić trafic/vivaro wygląd nowoczesny i wymiary paki większe niż t4.

Osobiście poszukuje wygodnego bezawaryjnego busa, od czasu do czasu pociągnąć musiał by przyczepkę ok 800-900 kg ale mogę z nią jechać i 80 km/h. Dobrze by było aby był ekonomiczny.

Zapomniałem dodać że pracuje średnio 6 dni w tygodniu a czasem więcej wracam przeważnie późno a czasem zostaje, praca dosyć ciężka więc jeszcze bardziej mnie męczy jazda 2.4 t4 a czasu na serwis nie mam czasu więc staram się proste sprawy sam naprawić. Parę razy w roku samochód jest na przeglądzie i jakiś tam wymianach więc boje się że ten silnik CDI jak i silniki vivaro/t mogą nie sprostać moim wymaganiom. Dziennie wykonuję ok 400 km więc nie tak dużo.


Czekam na wasze opinie. Różnica w cenach modeli jest znacząca dlatego kolejny aspekt to cena za zaoszczędzone pieniądze mógł bym zakupić nowy sprzęt. Pracuję w średnio 6 dni na tydzień i wracam późno tak więc samochód przez ok 5 godzin mógł by nie męczyć hałasem .

Pozdrawiam

Przy ograniczonych funduszach, najlepszym wyjściem jest T4 2.5 TDI 102KM
Do 20 tyś 2000r coś da się kupić w miarę przyzwoitego.
Starsze Vito to niezbyt udane busy, do tego walka z korozją.
A jak chcesz mieć na prawdę cicho, to szukaj benzynę

_________________
POWER DIESEL TDI und CDI

Do samego T4 nie mam nic po za tym lewarkiem, często wiozę pasażerów i upychanie się między lewarkiem a kolanami przeszkadza mi.
Benzyna nie była by złym wyjściem tylko wtedy gdyby samochód przerobić na gaz. Problemem było by gdzie tą butle na gaz wstawić, cały tył w t4 zajmuje mi sprzęt i naprawdę nie miał bym gdzie wstawić butle.

Myślę że gdyby kupić egzemplarz ze zdrową budą to tak szybko by nie zakwitła.

nie istnieje Vito bez rdzy moze byc tylko ukryta

Butle pod auto wstawić i po problemie , tylko z kołem zapasowym wtedy problem. Ale albo dojazdówkę która jest wąska , albo jezdzić bez zapasu wtedy.

Vito to porazka , który to model nie byłby to porazka (zaraz Fast sie oburzy)

Nadal nie rozumiem co w tym vito jest nie tak, chciał bym nawet z najprostszym silnikiem. Czy wybierając wersje 2.3 tą najsłabszą będę miał znacznie więcej problemów niż z t4 2.4 ? Lepiej już wydać 16 tyś na vivaro który obecnie jeszcze nie zdążył rdzewieć ?

Kup to zrozumiesz.Wystarczy porozmawiac z kierowcami jezdzacymi pierwszymi modelami.Pozniej chyba sie modele poprawily.Ale nie wypowiadam sie gdyz tylko mowie to co mi mechanik powiedzial.A wiadomo nie ma ludzi nieomylnych.Na T4 tez niektorzy narzekaja.Juz taki swiat.

_________________
Sprzedam pod zamowienie nowe Navi i Antyrady.50% Taniej.
Kupie pomke hamulcowa ze zbiorniczkie bez ABS od TDI.Stan idealny.

Myślę że za 2-3 miesiące coś kupię tylko zastanawiam się ile przeznaczyć pieniędzy tak to bym sprzęt sobie zawczasu zakupił gdybym myślał nad czymś tańszym. Gdyby nie to że często zabieram dwie osoby to szukał bym t4 2,5 tdi z przodem po lifcie i jeździł bym parę lat a pieniędzy bym nie żałował nawet wydając te 15 tyś.

Większośc użytkowników tego forum pisze że Vito to porażka a nigdy nie miała Vito.Ja przerobiłem już dwa Viciaki i słowa złego nie powiem.T 4 miałem 3 szt,LT mam i Sharana i magę powiedziec że to jest Szajswagen z czystym sumieniem.

Ja się nie oburzę, bo zawsze myślałem tak samo i gdyby w VW nie zaserwowało silnika 2 L to dalej by był VW, ale mając wybór w podobnej cenie wybieram V6 3L
I z tym faktem nie ma co dyskutować co jest lepsze.

_________________
POWER DIESEL TDI und CDI

W tygodniu 3 Viciaki moje jadą na złom , stoją u mnie na hali w firmie juz 4 rok. Wsumie zostały juz rozebrane i stoją same budy. Tam wszystko do roboty w tych autach było , przebiegi oryginalne od nowości to po 120-140 tys mil. Zawieszenia wytluczone , przeguby strzelające w skręcie , poduszki silnika do wymiany , skrzynie biegów na złom sie nadają poniewaz w kazdej jakis bieg albo nie wchodzi , albo wyskakuje , a juz nie mówie o korozji gdzie pod podłogą ze sklejki drewnianej nie było juz podlogi po bokach. Auta roczniki 2001 , 2000 , 1998. To zobaczcie ile lat miały 4 lata temu a juz były totalnymi trupami. Silniki jeszcze CDi jako tako , ale te 2.3 w tym z 1998 to totalna porazka. W tym z 2001 roku nawet dach skorodował nad kabina tak ze dziury wylazły. Żaden nie był nawet lekko uderzony , bez kolizyjne auta to są nawet. Jak ktoś bedzie coś chciał to jakies manele zostaną z nich , ale nie za wiele. Nawet sanki we wszystkich trzech skorodowane są tak ze dziury mają spore. W 2006-2007 roku te auta u mnie przez jakis czas jezdzily w firmie , po ponad pół roku kazdy. Moze i by dalej jezdziły ale to wersje RHD więc dodajac ich stan poprostu jedyne co sie opłacało to na złom to oddac. Wtedy to juz powiedziałem sobie ze nie chce zadnego Vito juz więcej .

NIE KUPUJ STAREGO VITO.
A co do butli to pod ałto a opona jak w terenówce na klape. Ew na ściane wysoko.
I dam Ci dobry patent, wygłusz komore silnika i drążek biegów sobie podwyższ o 10 cm jakąś przyspawką.

_________________

Na tym forum dowiesz się głównie tego, że Volkswagen ma wymiany eksploatacyjne, pielęgnacje lakieru, modyfikacje silnika, a Vito się naprawia, robi zaprawki i remontuje silnik.

nie zgadzam się z tą opinią.sam jestem posiadaczem t4 tdi i mój ma takie same problemy jak inne marki.niestety nie wlewam tylko paliwa.może trochę mniej gnije od merca
jeśli chodzi o silniki CDI -brat ma w W210 stale nim jeździ wkoło komina i oprócz zerwanej świecy żarowej problemów nie miał.

_________________
Admin

Dlatego napisałem "głównie". Wyjątki się zdarzają