Witajcie

Mam do Was takie pytanko , otóż chodzi o Iveco 35 11 (choć dokładnie nie wiem czy to akurat "11" bo nie ma oznaczeń na nim zadnych) z 2002 roku blaszak w najdłuzszej wersji. Auto stojąc na poziomie jest przechylone na lewą stronę. Nawet jak go sie mocniej załaduje z prawej strony to jest przechyl jednak nadal lekki na lewo. Resory z tyłu całe i je wsumie wykluczylismy poniewaz po podniesieniu auta z przodu i ustawieniu na poziomym betonie (sprawdzaliśmy miejsce ustawienia auta łatą z poziomicą to przód auta stał na poziomym betonie i tył równiez) , podnieśliśmy go , podstawiliśmy kobylki pod belkę i patrzac od tyłu auto się mniej wiecej wyrównało. Czyli wychodzi ze ciągnie go przód. Więc teraz pytanie , czego to może być wina wykluczajac narazie tylne zawieszenie auta ??
Czy to amortyzator ??, drązek skrętny ??


Auto nie jezdzi przeladowywane , wsumie ma caly czas swoje stałe obciazenie poniewaz jest to auto serwisowe i jezeli trzy , cztery agregaty z prawej strony i regal z róznymi narzędziami z lewej to jest przeładowanie to ja nie wiem co by bylo gdyby był ładowany po 5 Ton Z tyłu auto na bliżniakach jest.


Za jakiekolwiek odpowiedzi z góry dzięki.

Sterciu jesli faktycznie jest to wersja S czyli 35S to z przodu jest resor poprzeczny, no chyba że nie jest to wersja europejska wtedy zdarzały się z drążkami skrętnymi. Sprawdź dokładnie co tam jest z przodu a znajdziemy odpowiedź.

_________________
Moderator

z przodu są drążki skrętne , z tegoco udalo sie nam ustalić to mocowanie amortyzatora jest oderwane od niegi i drązek chyba troche przytarł się tez przez to tym amortyzatorem. Widac juz od dawna musiało to być ale stuków nie było słychac i to jest zastanawiajace najbardziej.